Liczba postów: 860
Liczba wątków: 27
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
53
Dla mnie nie jest specjalnie istotnie, jak to będzie technicznie wyglądało ponieważ wielu rzeczy nie potrafię sobie nawet wyobrazić.
Bardziej chodzi o zasadę: I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody i przytoczony przez Ciebie dalszy ciąg : a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.
Dołączam się do opinii, że będą tam wszyscy, tak więc wszyscy zobaczą.
Ale w tym wątku pytanie dotyczy innych metod weryfikacji. Ja innych oprócz wyżej wymienionych nie znam, ale może ktoś inny zna
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 28
Dołączył: 2016 Jun
Reputacja:
56
(2018-12-29, 05:06 PM)Gerald napisał(a): Dla mnie nie jest specjalnie istotnie, jak to będzie technicznie wyglądało ponieważ wielu rzeczy nie potrafię sobie nawet wyobrazić. Nie zrozum mnie źle, ale w takim razie jeśli nie potrafisz sobie tego wyobrazić, to na jakiej podstawie twierdzisz że Bartek zobaczy Jezusa w czasie zmartwychwstania?  Eh, osobiście mnie nie przekonuje co ludzie sobie wyobrażają nt. przyjścia Jezusa, ale co Biblia na ten temat twierdzi. A twierdzi w innym ustępie:
10 Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. 11 I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».
Dz 1
Sorki za te dygresje i za odbijanie trochę od tematu wątku, ale spotkałem się z twierdzeniem o niewidzialnym przyjściu Jezusa. Tu pewnie Daniel by miał coś do powiedzenia, jako świadek Jehowy... . Chciałbym zrozumieć o co świadkom chodzi z tym rokiem 1914, bo na razie mnie nie przekonuje ich argumentacja, chociaż zbiegnięcie się tej daty i wybuchu pierwszej wojny światowej jest ciekawym przypadkiem.  Ale to może tylko przypadek.
Cytat:Ale w tym wątku pytanie dotyczy innych metod weryfikacji. Ja innych oprócz wyżej wymienionych nie znam, ale może ktoś inny zna
Bartek pyta w wątku o zmartwychwstanie Jezusa. Inni ludzie pytają o samo istnienie Boga, a jeszcze inni o to czy wkracza w dzieje ludzkości. Może powątpiewanie w kwestie dotyczące Boga biorą się z mizernego stanu ludzkości, może w szukaniu usprawiedliwienia do czynienia zła lub szukaniu jakichś rozwiązań do walki z napotkaną hipokryzją i patologią napotkaną przy spotkaniu części ludzi religijnych?
Nasuwa mi się pytanie jakie Bartek widzi inne alternatywy dla siebie: jeśli nie przekonuje Cię Bartku Biblia, to jaki tekst Cię przekonuje?
Liczba postów: 860
Liczba wątków: 27
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
53
(2018-12-29, 08:09 PM)Przemeks napisał(a): (2018-12-29, 05:06 PM)Gerald napisał(a): Dla mnie nie jest specjalnie istotnie, jak to będzie technicznie wyglądało ponieważ wielu rzeczy nie potrafię sobie nawet wyobrazić. Nie zrozum mnie źle, ale w takim razie jeśli nie potrafisz sobie tego wyobrazić, to na jakiej podstawie twierdzisz że Bartek zobaczy Jezusa w czasie zmartwychwstania? Moim zdaniem jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Moja ułomna wyobraźnia świadczy tylko o jej ułomności, ale jej ułomność nie zmienia faktu, że na sądzie mają być zebrani wszyscy. Faktu, który dopiero stanie się faktem, gdy już się wydarzy, o czym jak wspomniałeś jedni przekonają się za życia, a inni już po śmierci pod warunkiem, że jest to prawda.
Tak więc, w sumie, istnieje trzecia opcja: dożyć do tego czasu i wtedy zweryfikować prawdziwość twierdzenia o zmartwychwstaniu Jezusa.
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 14
Dołączył: 2016 Jan
Reputacja:
9
Nie uslyszalem zadnej innej metody weryfikacji innej niz wiara oparta o tekst.
Mam inna propozycje do wierzacych. Większość z was wierzy, ze to Jezus zmienil wasze zycie. Dlaczego tak wierzycie i czy w jakis sposob mozecie doprowadzić niewierzacego by zobaczył, ze to Jezus rzeczywiście byl przyczyną tej zmiany? Nie tekst, jego rady zyciowe tylko zywa osoba.
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 28
Dołączył: 2016 Jun
Reputacja:
56
(2019-01-03, 06:38 PM)bartekulka napisał(a): Nie uslyszalem zadnej innej metody weryfikacji innej niz wiara oparta o tekst. A co spodziewałeś się usłyszeć? - zapytam brutalnie. Sądzisz, że do każdego z nas co noc puka anioł z objawieniem? Sądzisz, że na tym polega wiara, że widzi się anioła i stwierdza potem "No tak, Bóg naprawdę istnieje"?
bartekulka napisał(a):Mam inna propozycje do wierzacych. Większość z was wierzy, ze to Jezus zmienil wasze zycie. Dlaczego tak wierzycie i czy w jakis sposob mozecie doprowadzić niewierzacego by zobaczył, ze to Jezus rzeczywiście byl przyczyną tej zmiany? Nie tekst, jego rady zyciowe tylko zywa osoba. Jeśli chodzi o mnie to nie podejmę się analizy czy i na ile Jezus zmienił moje życie.
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 1
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
17
(2019-01-05, 01:01 PM)Przemeks napisał(a): A co spodziewałeś się usłyszeć? - zapytam brutalnie. Sądzisz, że do każdego z nas co noc puka anioł z objawieniem? Sądzisz, że na tym polega wiara, że widzi się anioła i stwierdza potem "No tak, Bóg naprawdę istnieje"?
Jedną sprawą jest czy Bóg istnieje.
Drugą sprawą jest: jaki On jest i czego od nas wymaga.
I do tej drugiej sprawy przydałoby się objawienie lub zaufany człowiek który takie objawienie otrzymał.
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 28
Dołączył: 2016 Jun
Reputacja:
56
Problem z objawieniami jest taki, że objawione księgi można podważyć, a człowieka, któremu dano objawienie uznać za wariata. Ważna jest tutaj też wola osoby trzeciej, do którego skierowywano albo księgę albo osobę natchnioną przez Boga.
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 1
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
17
(2019-01-05, 01:25 PM)Przemeks napisał(a): Problem z objawieniami jest taki, że objawione księgi można podważyć, a człowieka, któremu dano objawienie uznać za wariata.
Tak więc, jak zweryfikować czy dobrą drogą się podąża? (o to chyba chodzi w tym wątku?)
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 28
Dołączył: 2016 Jun
Reputacja:
56
Generalnie to z tego co ja czytam, Bartek ma wątpliwości odnośnie zmartwychwstania i chciałby od kogoś z nas uzyskać pewność, że takowe jest możliwe.
Jeśli natomiast pytasz jak zweryfikować drogę, którą się podąża - tak na szybko - to moim zdaniem życie uczy nas na sukcesach i porażkach, jak mamy postępować, jakie wybory podejmować. Inaczej mówiąc - ja bym powiedział, że uczymy się metodą prób i błędów.
Liczba postów: 510
Liczba wątków: 1
Dołączył: 2015 Oct
Reputacja:
91
Cytat: Generalnie to z tego co ja czytam, Bartek ma wątpliwości odnośnie zmartwychwstania i chciałby od kogoś z nas uzyskać pewność, że takowe jest możliwe.
Z tego co ja rozumiem, to Bartek po prostu chce się dowiedzieć czemu wierzycie w zmartwychwstanie. I chce się dowiedzieć, czy to wynika tylko z tekstu, czy z czegoś więcej, a jeśli więcej - to konkretnie z czego.
|